Na Dzień Ojca

Lubię czynić moim bliskim niespodzianki, a zwłaszcza w formie opakowań na prezenty. Przy pomocy kartki a3, ołówka, linijki, nożyczek, kleju, dwóch pędzli i farb można w godzinę wyczarować takie o to pudełko. Każdy wyraz zamierzałem wykonać jednym pociągnięciem pędzla, co prawie mi się udało. Pewnie zauważycie że te kropelki-serduszka mogły być różowe lecz to wymagałoby znacznie dłuższej pracy, na którą nie miałem czasu. Mimo to moje najlepsze opakowanie prezentu jakie zrobiłem do tej pory a jest moim trzecim!

przed złożeniem

przód

tył

otwarcie z tyłu

z góry

Sky Terrier

Oil on canvas 5,5x5,5cm.

Suczka

Olej na płótnie 22x19cm, maj/czerwiec.

Wzorem do tego obrazu było sześciocentymetrowe zdjęcie z gazety.

Na początku myślałem że nie dam rady lecz następnego dnia poczułem rytm a nawet trochę urozmaiciłem ten portret:)

Window

Olej na płycie 39x29cm, marzec 2014/maj 2016.

Terpentyna po skończonej pracy nad "Window".

  Ten obraz powstał na kanwie zdjęcia z Nanic. Namalowałem go na landszafcie znalezionym na jednej z ulic. Jego szorstka faktura zainspirowała mnie do przedstawienia mojej oryginalnej wizji, więc zeskrobałem obrazek papierem ściernym, zagruntowałem akrylowym gesso a po wyschnięciu

położyłem brązowy podkład olejny. Jednak samo malowanie nie było łatwe, bo dopiero nie dawno skończyłem „Okno” równocześnie z „Murem”.

The Wall

Olej na płycie 50x40cm, październik 2015/maj 2016.

  Idąc na dworzec w Nanicach, natknąłem się na budynek o niezwykle zróżnicowanej fakturze. Strzeliłem mu zdjęcie a w pociągu wykadrowałem do samej ściany i uznałem że warto przełożyć go na swój malarski język. Zanim zabrałem się do „Muru” wykonałem m.in. ten szybki szkic poniżej.

Rozwijam się – wieki temu nie malowałem na formacie 50x40cm!

Szkic olejny na płótnie 24x18cm, 2015.

                                                          

                                                          Fragment "Muru"                                                         

Fotografie będące moją inspiracją wykonałem w 2013 roku lecz dopiero w zeszłym poczułem że jestem w pełni gotów na zmierzenie z tym "pięknym inaczej" motywem.