Z okazji Międzynarodowego Dnia Kota, który obchodzimy w Polsce już po raz jedenasty (od 2006r.), umieszczam wiersz poświęcony tajemniczemu kotu spotkanego w Wejherowie oraz dwie luźno z nim powiązane ilustracje.
Kot
Czekałem na pociąg gdy
go ujrzałem
wychodzącego z głębokiego
cienia wiaty
był rudy w czarne pręgi
i białą łatę
widoczną w świetle
miejskiej latarni
Łasił się błagając o
jedzenie
pełnym smutku błękitnym
okiem
zaglądał do plecaka
przez szparę
na darmo - ja nic nie
miałem
Miał obrożę z adresem
pana?
zaciekawiony sprawdziłem
a pod pyszczkiem ciasno
uwiązana
plastikowa metka z napisem
"love"
Po chwili jakaś
dziewczynka oznajmiła:
„jest mój” - ten
poszedł za nią
lecz tuż za rogiem
skręcił w inną stronę
***
Grudzień 2015r.
Portrety kota z wiersza
Tempery 19x14,5cm, luty 2016.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz