środa, 17 lutego 2016

Kot

   Z okazji Międzynarodowego Dnia Kota, który obchodzimy w Polsce już po raz jedenasty (od 2006r.), umieszczam wiersz poświęcony tajemniczemu kotu spotkanego w Wejherowie oraz dwie luźno z nim powiązane ilustracje. 


Kot

Czekałem na pociąg gdy go ujrzałem
wychodzącego z głębokiego cienia wiaty
był rudy w czarne pręgi i białą łatę
widoczną w świetle miejskiej latarni

Łasił się błagając o jedzenie
pełnym smutku błękitnym okiem
zaglądał do plecaka przez szparę
na darmo - ja nic nie miałem

Miał obrożę z adresem pana?
zaciekawiony sprawdziłem
a pod pyszczkiem ciasno uwiązana
plastikowa metka z napisem "love"

Po chwili jakaś dziewczynka oznajmiła:
„jest mój” - ten poszedł za nią
lecz tuż za rogiem

skręcił w inną stronę

***
Grudzień 2015r.


Portrety kota z wiersza
Tempery 19x14,5cm, luty 2016.

Wyklejanka na a4, listopad 2000r.

Na poprawę humoru dodaję moje "Koty" z 1998r:)
Miałem wtedy 11 lat a do ich narysowania zainspirował mnie jakiś film dokumentalny o nich.

Brak komentarzy: